#10

Ten lekarz zajął 10 miejsce w Polsce, w rankingu 2024 ze średnią 4.2 przy 79 ocenach.

lek. Marcin Zając

Bardzo nie polecam tego lekarza. W listopadzie 2025 roku udałam cię do placówki COZL w Lublinie, zgodnie ze skierowaniem od ginekologa, który wypisał mi zalecenie USG klatki piersiowej. Zostałam przyjęta przez lek. med. Marcina Zająca, który po przedstawieniu mojej sprawy stwierdził, że nie ma podstaw do wykonania u mnie USG. Zaznaczyłam lekarzowi, że w mojej rodzinie u kobiet występują gruczolakowłókniaki oraz że nie miałam jeszcze nigdy wykonywanego tego typu USG, więc profilaktycznie chciałam je wykonać. Po tym Pan doktor kazał mi podać konkretne parametry owych guzów i twierdził, że to nie choroba i nie powinny być usuwane bez podstaw. Powiedział też, że jeśli w rodzinie nie występuje rak piersi ani nie wyczuwam żadnych zmian oraz bólu, to zaprasza mnie na wykonanie USG po 40 roku życia, co jest niedorzeczne. Podczas całej wizyty panowała nieprzyjemna atmosfera, byłam tak zestresowana, że nie poprosiłam o pisemną odmowę, która byłaby solidną podstawą do skargi. Z gabinetu wyszłam zapłakana, teraz muszę udać się po kolejne skierowanie i czekać kolejne tygodnie na wizyty.

Lekarz jest bardzo niemiły i nie liczy się z uczuciami pacjentek. Wykonywał mi zabieg usuwania gruczolakowłókniaka. Nie poczekał, aż znieczulenie zacznie działać i rozciął mi pierś gdy dalej wszytko czułam. Kiedy zobaczył, że płacze i z bólu zrobiłam się blada, zaczął się śmiać i kazał przestać beczeć, bo to nie boli. Praca w szpitalu onkologicznym wymaga od człowieka empatii, której ten lekarz nie posiada.

Najlepszy lekarz, jakiego spotkałam na swojej drodze. Co mi się w nim podoba? Mówi wprost i nie owija w "bawełnę" Mówi wprost jak wygląda sytuacja Jest świetnym specjalistą, dzięki niemu w ciągu roku wróciłam do pełnego zdrowia. Od momentu zdiagnozowania do operacji minął miesiąc. Pomógł mi, a teraz również mojej mamie, jest świetnym lekarzem i dzięki Jego decyzjom wygrałam tę walkę. Teraz zajmuje się moją mamą, która dzięki temu, że bardzo szybko wprowadził leczenie, po pół roku jest już po chemii i operacji i jest zdrowa. Zawsze będę polecać Pana doktora wszystkim, którzy zmagają się z nowotworami.

Dokładny, życzliwy. Polecam bardzo.

Jestem studentką medycyny, kilka miesięcy temu byłam u doktora Zająca w poradni profilaktyki chorób piersi. Od kilku lat biorę antykoncepcję dwuskładnikową, w związku z czym mam zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. Zgodnie z zaleceniem ginekologa zgłosiłam się na wizytę, w celu wykonania badania piersi i umówienia na USG. Niestety doktor Zając stwierdził, że nie powinnam była w ogóle przychodzić i odmówił wykonania jakiegokolwiek badania. Przejechał ręką po moich piersiach, nie wykonując nawet poprawnego badania. Zlekceważył wszystkie moje obawy, potraktował mnie z góry i zachowywał się po prostu chamsko. Z gabinetu wyszłam zdenerwowana i zapłakana. Na szczęście w związku z tym, że sama jestem związana ze służbą zdrowia, wiedziałam, że USG należy wykonać. Zrobiłam je w innej placówce, gdzie wykryto zmianę w jednej z piersi. Gdybym posłuchała doktora, prawdopodobnie nigdy nie dowiedziałabym się o jej istnieniu. Absolutnie nie polecam tak fatalnego lekarza, który nie posiada aktualnej wiedzy medycznej.

Lekarz z powołania miły dokładny i rzeczowy.

Ma dość specyficzny styl, ale myślę, że jest dobry w tym co robi. Jest lekarzem zaangażowanym, któremu "się chce".

Pana doktora cechuje specyficzne podejście do pacjenta i jego choroby nowotworowej… i trzeba się do tego przyzwyczaić. Zastanawiałam się, czy to gburowatość doktora, rutyna i powinnam uciekać… ale dałam szansę lekarzowi i się nie zawiodłam. Jak się okazało w tej jego „gruboskórności” jest metoda i sens bo jak nikt inny doktor potrafi „zebrać mnie do kupy” i zmobilizować do walki o zdrowie… Przy czym u doktora nie ma rzeczy niemożliwych… Wprawdzie Pan doktor nie był moim operatorem - zmieniłam placówkę leczniczą wobec własnego wyboru - ale wspierał mnie i był do dyspozycji pacjenta przez cały czas leczenia wspomagającego zabieg operacyjny.

Pan doktor Marcin Zając jest wybitnym specjalistą. Perfekcyjnie wykonał mastektomie piersi. Jestem bardzo wdzięczna.

W sposób bardzo delikatny, ale rzeczowy powiadomił mnie o wyniku biopsji, którą wykonywał i przekazał pod opiekę hematologa, gdyż okazało się, że mam chłoniaka.