4.4
(13 ocen)
lek. Bartłomiej Bieńkowski
radioterapeuta
80% pacjentów poleca tego lekarza
Ten lekarz pracuje w:
Raciborska 27, Katowice
Pokaż oceny dot. pacjentów leczonych z powodu:
Oceny z komentarzami (9)
Osoba towarzysząca
miesiąc temu
Wspaniały lekarz, minęły trzy lata a syn jest zdrowy i ma się dobrze, a miał umrzeć w ciągu tygodnia. Zaangażowanie pana doktora i postawienie trafnej diagnozy a zarazem skierowanie go do odpowiedniego leczenia sprawiło, że mam syna wciąż przy sobie. I mimo że ta choroba nie była dziedziną p.doktora wykrył chorobę i dobrze nas skierował minęły 3 lata a ja wciąż dziękuję Bogu, że postawił go na naszej drodze dziękuję panie doktorze z serca za życie mojego dziecka
Czytaj dalej
Pacjent
7 miesięcy temu
Lekarz po prostu rewelacja. Przejmuje się pacjentem, badał mnie godzinę nie patrząc na zegarek. Wszystko sprawdzał, wyjaśniał. Oby więcej takich lekarzy. Polecam z całego serca
Czytaj dalej
Pacjent
8 miesięcy temu
Pełne zaangażowanie p. Doktora w leczeniu, mega podejście do pacjenta. Super być pacjentem p. Doktora, bo czuje się, że jest się w dobrych rękach.
Czytaj dalej
Pacjent
9 miesięcy temu
Osoba towarzysząca
2 lata temu
Wspaniały kompetentny lekarz, gdyby nie jego zaangażowanie w postawieniu diagnozy, mój syn mógłby już nie żyć. Do końca życia będę się modlić i dziękować Bogu, że na niego trafiliśmy. Syn ma 23 lata i zawdzięcza mu życie.
Czytaj dalej
Osoba towarzysząca
4 lata temu
Cóż wypadało by uaktualnić wnioski nt. p. Bartłomieja i 'rewelacyjnego' Centrum Onkologicznego w Katowicach". Do pewnego momentu matka była dobrze prowadzona, a zaangażowanie wspomnianego lekarza wzorowe. Po dostarczeniu dodatkowych badań po złamaniu ręki matki, z których wynikało, że kości ręki są w wielu miejscach uszkodzone, wszystko uległo zmianie. Mimo już wykonanej kolejnej 'maski' poniesionych kosztów przez szpital, wszystko p. Bartłomiej odwołał i powiedział aby iść z mamą do Częstochowy do szpitala, bo tam też mamy blisko ( odległość podobna czasowo). Wcześniej twierdził że CO w Katowicach jest najlepsze i aby przypadkiem nie iść do Częstochowy. Zostaliśmy z matką bez żadnych informacji wypchnięci z Katowic, a doktor nie umiał nawet udzielić rzeczowych informacji o faktycznym stanie zdrowia matki, rokowaniach. Po prostu z godziny na godzinę zostaliśmy wypisani z ośrodka, który niby miał planowo i długofalowo leczyć matkę. Jeśli tak postępują profesjonaliści to faktycznie, chyba najlepsi wyjechali z tego kraju pozostali tylko nieudacznicy, bez podstawowych umiejętności przekazywania informacji leczonemu, czy ewentualnie jego rodzinie, co jest tak samo ważne chyba jak wyleczenie lub moment kiedy trzeba się poddać i podsumować walkę - nic więcej nie potrafimy zrobić. Pan Bartłomiej i Centrum Onkologiczne zachowuje się jak rozwydrzone dziecko, robią co im się podoba i co im przyjdzie do głowy. Jestem naprawdę za skierowaniem pieniędzy każdego pacjenta do jednostek nadążających za czasami, co wyeliminuje felczerów, znachorów, radujących się z monopolu na pacjentów. Matka nadal żyje po 3 miesiącach, właściwie nic się nie zmieniło. Szpital w Częstochowie robi co może i musi znosić upokorzenia ze strony pseudo placówek jak Centrum Onkologiczne, które ma warunki, ale działa wg własnych standardów.
Czytaj dalej
Osoba towarzysząca
4 lata temu
Życzę sobie i wszystkim potrzebującym takiego lekarza, a przede wszystkim człowieka na przeciw chorego.
Czytaj dalej
Pacjent
7 lat temu
Kompetencja, zainteresowanie i empatia, lekarz naprawdę szuka rozwiązania problemu , poswieca czas choremu.W chorobach nowotworowych to bardzo ważne.
Czytaj dalej
Osoba towarzysząca
7 lat temu
Wszystkie oceny (4)
Pacjent
2 lata temu
Pacjent
4 lata temu
Osoba towarzysząca
4 lata temu