2.8
(11 ocen)
dr n. med. Halina Żak
ginekolog / położny(a)
50% pacjentów poleca tego lekarza
Ten lekarz pracuje w:
ul. Kościelna 61, Wieliszew
Pokaż oceny dot. pacjentów leczonych z powodu:
Oceny z komentarzami (7)
Pacjent
2 lata temu
Wyleczyła mnie z choroby nowotworowej. Jest skuteczna. Trochę za mało czasu ma dla pacjenta, trudno dostępna. Z mojego doświadczenia profesjonalna. Dobrze operuje. Można wybaczyć, że trochę ekscentryczna.
Czytaj dalej
Pacjent
2 lata temu
Na szczęście nie miałam nowotworu złośliwego, bo przy takim podejściu tej pani to bym się załamała. Totalne lekceważenie.
Czytaj dalej
Pacjent
3 lata temu
Kompetencja i szybkość podejmowanych decyzji oraz ogromna empatia.Znakomity chirurg
Czytaj dalej
Pacjent
9 lat temu
Jako lekarz bardzo nieprzyjemna, chlodna. Niepunktualna, zawsze ma opoznienia bo sie spoznia na wizyte, nie przeprosi pacjentek nawet, łasa na pieniadze.
Czytaj dalej
Pacjent
9 lat temu
Życzliwe podejście, takt i empatia pozwoliły mi na mobilizację sił do dalszego leczenia. Serdecznie dziękuję.
Czytaj dalej
Pacjent
10 lat temu
W dniu 9 kwietnia 2014 r. miałam u tej Pani kontrolną wizytę po zabiegu na godzinę 12:40. Niestety wszystkie wizyty tego dnia Pani Żak odwołała. Zostałam przepisana na 10 kwietnia 2014 r. na godzinę ok. 12: 30. Będąc pod gabinetem okazało się, że jest ponad godzinne opóznienie. Na godzinę ok. 12: 30 była zapisana jeszcze jedna pacjenta i trzy następne na 12:30. Około godziny 12:20 przyszła Pani z mężem, która oświadczyła, że ma na 12: 30, była bardzo z mężem zdziwiona, że jest 5 osobą na tą godzinę. Mąż tej Pani powiedział na głos, że pójdzie do dziewczyn z sekretariatu i zobaczy o co chodzi ( dodam, że miał na sobie polar pracownika karetki ) . Wrócił, powiedział coś żonie i poszedł. OK. godziny 13-tej przechodząca pracownica sekretariatu ( w bardzo krótkich włosach ) gdy zobaczyła tą Panią, na głos zadała jej pytanie " A Ty jeszcze nie weszłaś? " po czym pracownica sekretariatu weszła do gabinetu Pani Żak i wyszła po minucie jakby nigdy nic. Przede mną była jedna pacjentka. Gdy była już moja kolej wejścia do gabinetu, jakby nigdy nic poderwała się Pani do której podeszła pracownica sekretariatu a Pani Żak jak ja już byłam w gabinecie BEZCZELNIE wezwała tą Panią po imieniu i nazwisku do gabinetu ( czego nie robiła od początku przyjmowania pacjentów, świadkami są pacjentki, które tego dnia czekały razem ze mną pod gabinetem ). Gdy usłyszałam to, powiedziałam Pani Żak, ze ta pani jest po mnie a teraz jest moja kolej, ponieważ ja miałam wizytę na godzinę ok. 12:30 a ta Pani NA godzinę 12:30. A Pani Żak na to BARDZO BEZCZELNIE I CHAMSKO, że ta Pani miała na godzinę 11:30 ( i przyszła ta Pani dopiero o godzinie 12:20 jeżeli według Pani Żak miała na 11:20 )i teraz jest jej kolej i mi kazała wyjść z gabinetu. Najbardziej śmieszy w tym wszystkim napis na stronie szpitala PACJENT JEST NAJWAŻNIEJSZY ! Owszem może i według Pani Żak jest najważniejszy ale tylko ZNAJOMKÓW!!! Szpital powinien się zastanowić nad tym jakich niekompetentnych pracowników przyjmuje do pracy w sekretariacie i jakich zatrudnia pożal się boże lekarzy.
Czytaj dalej
Pacjent
10 lat temu
Długo leczyłam się u lekarza, który nie potrafił zaproponować sensownego dla mnie leczenia. U Pani Doktor już na pierwszej wizycie wszystko się wyjaśniło; zaproponowała zabieg, który rozwiązał problem.
Czytaj dalej