Skopiowane! KRS 0000358654 Menu
4.0
(349 ocen)

#30
Ta placówka zajęła 30 miejsce w Polsce, w rankingu 2024 ze średnią 4 przy 340 ocenach.
Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. Św. Jana z Dukli

ul. dr K. Jaczewskiego 7, Lublin

89% pacjentów poleca tę placówkę

Oceny szczegółowe

Całkowita liczba ocen: 349

pokaż więcej

Więcej informacji

Centrala tel. 81 454 1000
Rejestracja tel. 81 454 1500

W szpitalu funkcjonuje:

II Oddział Chirurgii Onkologicznej z Pododdziałem Chirurgii Małoinwazyjnej

Zajmuje się chirurgią ogólną i chirurgią nowotworów układu pokarmowego.

Oddział Chirurgii Onkologicznej z Pododdziałem Chirurgii Jednego Dnia

Prowadzi kompleksowe leczenie nowotworów piersi łącznie z rekonstrukcją oraz leczenie chirurgiczne czerniaka.

Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedyczny

Przeprowadza zabiegi ortopedyczne z zakresu chorób nowotworowych tkanek miękkich i kości oraz zmian guzopodobnych.

I Oddział Ginekologii Onkologicznej

Zajmuje się leczeniem chorób nowotworowych narządu płciowego: raka szyjki macicy, raka jamy macicy, raka jajników, raka pochwy i sromu. Prowadzi chemioterapię, radioterapię i radiochemioterapię. Stosuje też radioterapię w leczeniu nowotworów piersi i innych chorób. W oddziale prowadzone są międzynarodowe badania kliniczne u pacjentek z nowotworami jajnika, trzonu macicy, szyjki macicy.

II Oddział Ginekologii Onkologicznej

Przeprowadza kompleksowe procedury zabiegowe z zakresu diagnostyki i leczenia narządu płciowego kobiety. Stosuje chirurgię klasyczną, techniki endoskopowe oraz nowoczesne metody terapii zaawansowanych postaci raka jajnika, w tym dootrzewnową chemioterapię perfuzyjną.

Oddział Hematologiczny

Zajmuje się kompleksową diagnostyką i leczeniem chorób nowotworowych układu krwiotwórczego i chłonnego, m.in. białaczek ostrych i przewlekłych, chłoniaka Hodgkina, chłoniaków niehodgkinowskich, szpiczaka plazmocytowego.

Oddział Immunologii Klinicznej

Prowadzi diagnostykę i leczenie pierwotnych i wtórnych niedoborów odporności ze współistniejącymi innymi chorobami o tle immunologicznym. Stosuje leczenie immunoglobulinami, m.in. w przewlekłej białaczce limfocytowej, szpiczaku plazmocytowym oraz po przeszczepieniu komórek macierzystych.

Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Kardioonkologii

Zajmuje się leczeniem przede wszystkim pacjentów z wysokochemiowrażliwymi nowotworami (chłoniaki ziarnicze i nieziarnicze, nowotwory jąder) oraz średniowrażliwymi i niskowrażliwymi (nowotwory przewodu pokarmowego, piersi oraz mięsaki). Stosuje wysokospecjalistyczne procedury obejmujące chemioterapię, chemioimmunoterapię, chemioradioterapię i chemioradioimmunoterapię oraz hormonoterapię. Prowadzi leczenie w ramach dużych międzynarodowych badań klinicznych, m.in. u pacjentów z rakiem piersi, rakiem jelita grubego, rakiem nerki, czerniakiem, chłoniakami nieziarniczymi, przerzutami do kości oraz anemią.

Oddział Hematologii i Transplantacji Szpiku z Bankiem Tkanek i Komórek oraz Pracownią Cytometrii Przepływowej i Fotoferezy Pozaustrojowej

Oddział pełni rolę ośrodka przeszczepiania szpiku i komórek krwiotwórczych krwi obwodowej.

Oddział Otorynolaryngologiczny

Prowadzi kompleksowe leczenie pacjentów chorych na nowotwory głowy i szyi, takich jak nowotwory zatok, jamy ustnej, gardła, jamy nosowej, krtani, migdałków, ślinianek i ucha.

I Oddział Radioterapii

Specjalizuje się w leczeniu skojarzonym zaawansowanych nowotworów głowy i szyi oraz glejaków mózgu. Prowadzi m.in. radiochemioterapię pooperacyjną glejaków.

II Oddział Radioterapii

Prowadzi leczenie chorych z zastosowaniem radioterapii lub radiochemioterapii u pacjentów z różną lokalizacją nowotworów.

Oddział Urologiczny

Przeprowadza diagnostykę i leczenie chorób nowotworowych układu moczowo-płciowego, w tym leczenie chirurgiczne nowotworów stercza, pęcherza moczowego, moczowodów, nerek, jąder, prącia oraz pozostałych narządów układu moczowo-płciowego. Zajmuje się też leczeniem innych schorzeń urologicznych towarzyszących chorobom nowotworowym.

Programy lekowe realizowane w placówce

  • B.4. Leczenie chorych na raka jelita grubego
  • B.5. Leczenie chorych na raka wątrobowokomórkowego lub raka dróg żółciowych
  • B.6. Leczenie chorych na raka płuca oraz międzybłoniaka opłucnej
  • B.8. Leczenie chorych na mięsaki tkanek miękkich
  • B.9.FM. Leczenie chorych na raka piersi
  • B.10. Leczenie pacjentów z rakiem nerki
  • B.12.FM. Leczenie chorych na chłoniaki B-komórkowe
  • B.50. Leczenie chorych na raka jajnika, raka jajowodu lub raka otrzewnej
  • B.52. Leczenie chorych z płaskonabłonkowym rakiem narządów głowy i szyi
  • B.56. Leczenie chorych na raka gruczołu krokowego
  • B.58. Leczenie chorych na raka przełyku, połączenia żołądkowo-przełykowego i żołądka
  • B.59. Leczenie chorych na czerniaka skóry lub błon śluzowych
  • B.66. Leczenie chorych na chłoniaki T-komórkowe
  • B.77. Leczenie chorych na klasycznego chłoniaka Hodgkina
  • B.79. Leczenie chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową
  • B.85. Leczenie pacjentów z gruczolakorakiem trzustki
  • B.88. Leczenie chorych na zaawansowanego raka podstawnokomórkowego skóry wismodegibem
  • B.119. Leczenie pacjentów ze zróżnicowanym rakiem tarczycy
  • B.125. Leczenie pacjentów chorych na kolczystokomórkowego raka skóry
  • B.134. Zapobieganie powikłaniom kostnym u dorosłych pacjentów z zaawansowanym procesem nowotworowym obejmującym kości z zastosowaniem denosumabu
  • B.144. Leczenie pacjentów z guzami litymi z fuzją genu receptorowej kinazy tyrozynowej dla neurotrofin (NTRK)
  • B.148. Leczenie chorych na raka endometrium
  • B.159. Leczenie chorych na raka szyjki macicy
  • B.163.FM. Leczenie chorych na czerniaka błony naczyniowej oka

Personel medyczny

Pokaż personel wg. specjalizacji:

Pokaż oceny dot. pacjentów leczonych z powodu:

Oceny z komentarzami (147)

Osoba towarzysząca

(1.9)
10 lat temu
Pacjentka leczona była na nowotwór języka, pomimo wystąpienia wznowy choroby podczas radioterapii nie poinformowano jej i jej rodziny o tym fakcie, nie wdrożono innego leczenia tj chemioterapii. Brak zainteresowania personelu w/w kliniki zwalczaniem bólu. Warunki na oddziale rodem z PRL-u /widok z okna na mur. Odradzam wszystkim podejmowanie leczenia w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej....Mama zmarła po 7 miesiącach walki z chorobą i nieudolnym leczeniem
Czytaj dalej

Pacjent

(4.4)
10 lat temu
powyższa ocena dotyczy ogólnie całego oddziału. W tych warunkach i przy tylu pacjentach są tu lekarze i pielęgniarki, obsługa, którzy dają nadzieję, wspierają i pomagają każdego dnia i w każdej sprawie. Dziękuję siostrze oddziałowej, Pani profesor, dr Budny, dr Jankowskiemu a przede wszystkim dr Marysi Pawłowicz
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(4.8)
10 lat temu
Fachowa opieka, pielęgniarki oraz lekarze bardzo mili oraz kompetentni. Wygląd sal oraz sanitariatów może nie najlepszy, ale to nie najważniejsze. Ważne aby człowiek był dobrze leczony. Ośrodek godny polecenia.
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(2.1)
10 lat temu
W szpitalu panuje obojętność na potrzeby pacjenta zarówno przez lekarzy jak i pielęgniarki. Panuje tam chaos organizacyjny.
Czytaj dalej

Pacjent

(1.4)
10 lat temu
Mam 30 lat w centrum byłam juz 5 razy za każdym razem jest ten sam problem, brak numerków,lub tylko kilka lecz to jeszcze można by znieść.lekarze SA tam chyba sami dla siebie nie dla pacjenta moja 3 wizyta trwała 3 minuty lekarz nawet nie dal mi dojść do słowa ,chyba, z racji ilości pacjentów wyszlam a raczej wyskoczylam z gabinetu po nakłuciu ropnia bez żadnego znieczulenia.Na następnej wizycie z tym samym problemem(ropin piersi powtarza się od roku) wreszcie dostalam skierowanie na USG na które musialam czekać 2 miesiące (oczywiście po 5 godzinnym czekaniu pod gabinetem).Jednak nie uzyskawszy informacji gdzie dokładnie mam się udać na owe USG o informacje do rejestracji gdzie dostalam szoku czekając 2 miesiące na owe badanie pani informuje mnie ze nie mam skierowania ( jezstem tylko zapisana) muszę się udać po skierowanie do gabinetu pod którym stoi tłum ludzi a następnie udać się na USG byłam wściekła 3 godziny czekania na papierek , który powinnam dostać w chwili kiedy mnie na to USG zapisywano ,tworzenie sztucznych kolejek.po badaniu usłyszalam aby się zgłosić za 3 miesiące mimo iż z piesi wyciekała ropa .nie mam cierpliwości i nerwów aby tam chodzić.
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(2.8)
10 lat temu
Powyższy szpital pomimo (podobno) dużej skuteczności w leczeniu chorób nowotworowych pozostawia baaardzo wiele do życzenia. Jako 28-latek opiekujący się chorą na nowotwór płuca mamą od kilku miesięcy mam "przyjemność" uczestniczyć w życiu szpitala. To co dla mnie było największym szokiem to fakt, iż pacjent nie ma lekarza prowadzącego. Podczas kolejnych chemii od nowa musi szukać osoby, która obecnie się nim "zajmuje". Za każdym razem miałem wrażenie, że lekarz czytał mi wyniki z karty informacyjnej próbując sam się z nimi zapoznać. Najgorsze wrażenie wywarł na mnie dr Jankowski, który po pytaniu do mamy "Jak się pani czuje?" nie czekał nawet na jej odpowiedź i odwracał się na pięcie.
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(2.9)
10 lat temu
oddział chemioterapii to jedna wielka porażka,w dniu wizyty zawsze są jakieś opóźnienia.Jadąc na chemioterapię trzeba tam spędzić cały dzień.NIE MA LEKARZA PROWADZĄCEGO !!! za każdym razem trafia się do innego lekarza.Trochę lepiej jest na radioterapii,zabiegi są umawiane na godzinę i nie ma takich opóźnień.Najlepszym człowiekiem jakiego tam spotkaliśmy jest dr Steuden, zawsze pomoże,pokieruje.
Czytaj dalej

Pacjent

(2.5)
10 lat temu
Poradnia ginekologii onkologicznej: utrudniona rejestracja do lekarza, bardzo długie oczekiwanie w kolejce przed gabinetem lekarskim, gdyż pacjentki są wzywane nie wg numerków, tylko decyzji lekarza/pielęgniarki. Niemiła obsługa w rejestracji. Tylko jeden stały lekarz w jednym gabinecie, w drugim lekarze przychodzą z oddziału i nigdy nie jest wiadomo na kogo się trafi. Rejestracja internetowa oderwana od rzeczywistości, zapisy na konkretną godzinę, co jest zupełną fikcją na miejscu.
Czytaj dalej

Pacjent

(2.1)
11 lat temu
W ciągu kilku moich wizyt w Poradni Profilaktyki Chorób Piersi byłam u różnych lekarzy, głównie dlatego że zależało mi na jak najszybszej wizycie. Być może złe kryterium obrałam, nie zmienia to jednak faktu, że tylko jednym którego nazwiska niestety nie pamiętam, był miły. Być może dlatego, że jedynie wręczył mi wyniki badań. Dodam tylko, że jestem młodą osobą. Finalnie nie zdiagnozowano u mnie nowotworu tylko zapalenie piersi. Niestety żaden z przyjmujących mnie specjalistów nie potrafi mnie leczyć, nie mówiąc o wyleczeniu. Dlatego cała ta gadanina o profilaktyce, badaniach i chuchaniu na zimne to stek bzdur. Jeżeli trafiasz do Poradni, która w nazwie ma opiekę nad jeszcze nie chorą, lub niezdiagnozowaną osobą oczekujesz pomocy i ukierunkowania. A okazuje się że jeżeli nie trawi cię rak, to nikt nie wie co z tobą począć. Bardzo smutne. Obym nigdy nie musiała być przez nich leczona w sposób który znają. Aczkolwiek na badania kontrolne muszę chodzić...
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(2.3)
11 lat temu
Trzeba mieć bardzo dużo zdrowia, żeby leczyć się w tym szpitalu. Przychodzą tam niestety ludzie bardzo chorzy, często starsi, nieporadni. Nie ma nikogo, kto życzliwie udzieliłby informacji przynajmniej jak dotrzeć na odpowiedniej badanie czy do lekarza. Lekarze robią wielką łaskę, że przyjmą pacjentów, którzy w rezultacie czują się winni, że chorują i boją się zadać jakiekolwiek pytanie. Informacje można uzyskać w zależności od humoru lekarzy, na których trzeba wiecznie czekać. Kolejki do przyjęcia na oddział to już legendy, na badania trzeba przyjść wcześnie rano na czczo, a zanim się trafi na oddział często jest już koło 14:00. Leczenie w tym szpitalu bardziej opiera się na selekcji naturalnej- ten kto jest silniejszy, ten przetrwa. Najgorsza jest ignorancja lekarzy, którzy traktują pacjentów jak zło konieczne. Jedynym pozytywem w tej placówce są panie pielęgniarki- istne anioły, dzięki którym da się tam przetrwać leczenie niezbędne, żeby żyć. Przy chorobie onkologicznej, która dotyka nie tylko chorego, ale całą rodzinę ta cała procedura powinna działać inaczej. Gdzie w tym wszystkim jest człowiek? I dlaczego nawet przy umierającym pacjencie nie ma psychologa ani nikt nie pyta czy może wezwać księdza? Dlaczego po śmierci ukochanej osoby w tej placówce nikt nie zapewnia opieki psychologa? To jest tragedia a nie szpital.
Czytaj dalej
<< < 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 > >>

Wszystkie oceny (202)

Pacjent

(5.0)
2 dni temu

Osoba towarzysząca

(5.0)
2 dni temu

Osoba towarzysząca

(1.0)
3 dni temu
Pokaż więcej